Mimo, że skończyłam studia prawnicze, to fotografia zawojowała moje życie. Aparat towarzyszył mi już od najmłodszych lat życia, głównie za sprawą taty, jednak nigdy nie myślałam, że zajmę się fotografią na pełny etat.
Stało się! Kocham fotografię i tym samym swoją pracę, czego chcieć więcej od życia?
Poświęciłam się jej po całości, a to głównie dzięki mojej drugiej największej pasji czyli psom, bo to właśnie one najczęściej pojawiały się przed moim obiektywem. Psia fotografia nauczyła mnie,
że w fotografii liczy się dobry moment, sprawne oko i szybkość naciśnięcia spustu migawki.
Takie doświadczenie daje mi możliwość łapania świetnych kadrów podczas Waszego najważniejszego dnia,
które będą świetną pamiątką na przyszłe lata.
Nie jestem sobą jeśli co jakiś czas nie zmienię miejsca pobytu, choć na chwilkę, a co za tym idzie, nie jest dla mnie problemem dojazd w nawet najodleglejsze zakamarki kraju... czy nawet świata!
Jeśli chcielibyście poznać więcej szczegółów na temat tego jak pracuję i czy nadajemy na tych samych falach, zachęcam Was więc do kontaktu, porozmawiajmy, poznajmy się jeszcze lepiej!